- autor: kaesiak5, 2014-11-04 18:29
-
Po efektownym zwycięstwie nad Gwarkiem, nasi piłkarze pokonali na własnym stadionie Nysę Kłaczyna 3:0 i oddalili się od strefy spadkowej. Mimo zwycięstwa mecz nie należał do łatwych. Nasi piłkarze dominowali na boisku jednak po raz kolejny mieliśmy problem ze stwarzaniem dogodnych sytuacji. W pierwszej połowie swoje okazje mieli Górnicki i Jarzębowski jednak dobrze spisywał się bramkarz gości. Nysa, która skupiła się na utrzymaniu wyniku bezbramkowego nie miała dogodnych sytuacji. Druga połowa to jeszcze większa dominacja Walimiaków. Po jednej z akcji Górnicki przytomnie zgrał do Gawrysia a ten precyzyjnym strzałem w okienko nie dał szans pewnie broniącemu bramkarzowi gości. Walim nadal atakował i po zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zachował się Grzegorz Jarzębowski, który strzałem pod poprzeczkę podwyższył na 2:0. Po tym golu na boisku za Jarzębowskiego wprowadzony został wracający po dwu meczowej absencji 19- letni Adrian Niedzielski i choć miał kilka minut na pokazanie swoich umiejętności w pełni wykorzystał ten czas. Najpierw jego mocny strzał świetnie sparował bramkarz Nysy, jednak w samej końcówce był on już bezradny, kiedy popularny Niedziela odebrał piłkę jednemu obrońcy następnie z łatwością minął drugiego i uderzył w sam róg bramki. Po tej akcji sędzia zakończył mecz.
Na zakończenie chciałbym podziękować kibicom, którzy mimo tego że nasz Ks spisuje się w tej rundzie ponizej oczekiwań tak licznie stawili się na meczu i ponieśli naszych do drugiego z rzędu zwycięstwa. Już w najbliższą niedziele kolejny mecz na własnym stadionie z mającym tyle samo punktów Venusem Nowice
- autor: Administrator Futbolowo.pl, 2014-10-29 19:00
-
Dzięki współpracy ze sklepem internetowym muve.pl mamy zaszczyt zaproponować Wam już dziś Pre-order legendarnej gry, Football Manager 2015 ze specjalną zniżką! Zamów i graj już dziś w beta-wersję gry!
- autor: kaesiak5, 2014-10-19 12:17
-
Dziś podejmujemy Biały Orzeł Mieroszów... Sprawa jest krótka i prosta:
po pierwsze : z Mieroszowem jeszcze nie przegraliśmy!
po drugie : Trzeba wreszcie zdobyć te 3 pkt.!!!!
Do zobaczenia o 15.00 na boisku w Walimiu!!
- autor: kaesiak5, 2014-10-11 09:08
-
W niedzielę 5.10.2014r Walimiacy udadzą się do Jaczkowa. Po laniu od Szczawna, będą chcieli na pewno odkupić swoją postawę z ostatniego meczu i przywieźć 3 cenne punkty do Walimia.
Zbiórka zawodników w szatni godzina 10.00!
- autor: kaesiak5, 2014-10-04 18:58
-
Już jutro o godznie 15.00 nasi piłkarze rozegrają swój mecz ze MKS Szczawno Zdrój. Ostatnie wyniki nie są dobre, jednak pokazaliśmy już w tym sezonie że potrafimy grać w piłkę pokonując Grom Witków. Miejmy nadzieję że atut własnego boiska i publiczność pomogom nam w zdobyciu kolejnych ligowych punktów.
Zbiórka zawodników o godzinie 13.45 w szatni.
- autor: kaesiak5, 2014-09-15 17:25
-
Niestety nie udało się wywieźć choćby punktu z Roztoki. Nasi piłkarze przegrali 4:2 choć po pierwszej połowie, wydało się że możemy wygrać ten mecz. Kibice zgromadzeni na stadionie obejrzeli ciekawe pierwsze 45 minut. Obie drużyny grały odważnie stwarzając sobie korzystne sytuacje, jednak dobrze spisywali się obaj bramkarze. Dopiero pod koniec pierwszej odsłony po składnej akcji sam na sam wyszedł nie zawodny Grzegorz Jarzębowski i w swoim stylu- strzałem w długi róg nie dał szans bramkarzowi Granitu. Do przerwy prowadziliśmy 1:0.
W drugiej połowie odważniej ruszyli podrażnieni gospodarze. A my? no cóż chyba trochę daliśmy się sprowokować i zamiast spokojnie rozgrywać piłkę tak jak w pierwszej odsłonie próbowaliśmy w dość chaotyczny sposób skontrować piłkarzy Granitu. Po jednej z akcji gospodarz piłka trafiła w rękę Kozaka i sędzia podyktował rzut karny( sytuacja dość kontrowersyjna gdyż nasz zawodnik miał rękę przyciśniętą do klatki piersiowej, nie zwiększył, więc powierzchni swojego ciała) i po pewnym strzale piłkarza Granitu było 1:1. Gospodarze ruszyli za ciosem i 2 minuty później po strzale głową ich napastnika i błędzie naszej obrony przegrywaliśmy 2:1. Walimiacy próbowali heroicznie wyrównać, jednak brakowało skuteczności. Granit groźnie kontrował i po jednej z kontr udało im się zdobyć trzecią bramkę. W 90 minucie Sebastian Głogowski dał nam nadzieje na wywiezienie remisu strzelając bramkę po podaniu Niedzielskiego. Warto nadmienić że sekundy przed końcem do wyrównania zabrakło mu kilku centymetrów kiedy to nie sięgnął piłki dogrywanej przez Górnickiego. Po tej akcji goście znów skontrowali gospodarze - zdobyli czwartą bramkę i sędzia zakończył mecz
- autor: kaesiak5, 2014-09-12 10:20
-
Taki cel obrał sobie zespół trenera Sebastiana Głogowskiego. W najbliższym spotkaniu Walimiacy udadzą się do Roztoki na kolejne spotkanie ligowe.